Odcinek 25 : Pierwsza misja Jasper
Po jakimś czasie Peridot
przyszła do Pearl, poprosiła ją aby ta dała szansę Jasper i może zabrała
ją na misję razem z pozostałymi kryształami. Ta się zgodziła, twierdząc
że w sumie nie dziwi się że Peridot chce się jaj stad pozbyć w końcu
jest wielka hałaśliwa i ciągle coś psuje, a Peri potrzebuje ciszy i
spokoju przy swojej pracy. Dziewczyna przytaknęła od niechcenia. Zatem
Jasper ruszyła na swoją pierwszą misję od kiedy przybyły na tą planetę.
Nie obyło się oczywiście bez problemów, dziewczynie trudno było
zrozumieć że ich zadaniem jest pochwycenie wrogich kryształów a nie ich
unicestwienie. Pearl stwierdziła że gdyby nie to, to Jasper poszło na
misji nie najgorzej. Peridot pracowała cały dzień wieczorem nie miała
już siły wracać do siebie więc położyła się na kanapie. W nocy usłyszała
jakiś dźwięk, wstała i poszła żeby zobaczyć co się dzieje. Znalazła
Jasper na ziemi ze łzami w oczach. Dziewczyna była w całkowitej
rozsypce, od rozłączenia z Lapis nie potrafiła się przyzwyczaić do tego
że jest sama. Peridot westchnęła tylko i podeszła bliżej ze słowami "ale
tylko ten raz". Po czym obie się połączyły.
Odcinek 26 : We dwoje
Sytuacja
powtarzała się praktycznie co noc, obecność przyjaciółki w jakiś sposób
ją uspokajała i sprawiała że to zimne straszne miejsce było chociaż
odrobinę bardziej znośne. Tego ranka Jasper sama poprosiła o tą melisę
którą jej ostatnio zrobiła Peridot okazując w ten sposób chociaż cień
zaufania. Później co prawda chciała ją siłą zmusić żeby oglądała z nią
telewizję, bo nie było w domu Stevena jednak w końcu po protestach
Peridot pozwoliła jej wrócić do pracy. Mimo niezadowolenia Peri usiadł
gdzieś niedaleko i siorbała napój. Aż w końcu nim ta się zorientowała
zasnęła gdzieś w pobliżu. Sala projekcyjna była już skończona mimo to
Peridot ciągle coś tam poprawiała i wyglądało na to że robiła wszystko
żeby tylko nie skończyć tej naprawy. Aż Pearl zaczęła się zastanawiać co
jej to tak długo zajmuje i gdy próbowała włączyć mechanizm okazało się
że jest już sprawny. Peridot jak zwykle przyszła do pracy, jak gdyby
nigdy nic jednak od progu wpadła na nią Pearl dziękując za naprawę i
zastanawiając się czemu się tym nie chwaliła. Peridot nie wiedziała za
bardzo co odpowiedzieć jednak w końcu stwierdziła że jest
profesjonalistką i nie chciała nic mówić dopóki nie będzie miała
pewności że wszystko jest sprawne.
Odcinek 27 : Uszkodzenia
Kiedy
już komnata holograficzna była naprawiona nie było już nic co trzymało
bu tutaj Peridot, mogła wracać do latarni. Jednak nie chciała tego
robić, bała sie zostawić Jasper samą. Więc zaczęła sama psuć różne
rzeczy w domu, po to aby je później naprawiać. Zwalała wszystko na
Jasper, bo nie było rzeczą nową że dziewczyna wszystko psuła. Zatem
stwierdziła że to jej obowiązek naprawić to co zepsuła jej towarzysza,
Pearl bardzo pochwalała jej postawę. Jednak po 20 razie miała już tego
dość. Więc powiedziała Jasper że jeśli jeszcze coś w tym domu zepsuje to
będzie mieszkała na dworze. Niestety Peridot nie wiedziała o tym
ostrzeżeniu i następnego dnia zniszczyła telewizor by móc go potem
naprawić. Pearl stwierdziła że tego już za wiele i wyrzuciła Jasper z
domu. Dziewczyna oczywiście nie przyjęła tego zbyt dobrze i stwierdziła
że skoro Pearl nie docenia tego jak ostrożna starała się być ostatnio
Jasper to pokaże jej co to są prawdziwe zniszczenia. Tak więc zaczęła
demolować dom. Peridot aż się przeraziła gdy w telewizor który właśnie
naprawiała wbiła się stalowa belka. Wybiegła z domu sprawdzić co tu się
dzieje i zobaczyła walczące Jasper i Pearl. W końcu nie wytrzymała i
wyznała prawdę że to ona niszczyła te przedmioty. Pearl z oporem ale
przeprosiła Jasper za niesłuszne oskarżenie jej, mogła w sumie zacząć
coś podejrzewać gdy tylko sprzęty elektroniczne sie psuły i to nie przez
to że ktoś wyrzucił je przez okno. A Peridot w ramach kary miała
naprawić dom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz