poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Odcinek 31, 32, 33

Odcinek 31 : Kiedy wszystko się psuje
Młodszy braciszek Ronaldo miał dziś dzień otarty swojej szkoły na który przygotował stoisko. Był tym bardzo podekscytowany bo chciał żeby jego wychowawczyni poznała jego rodzinę, po za tym obiecał kolegom z klasy że przedstawi im Peridot. To wydarzenie było również ważne dla Ronaldo, po raz pierwszy mógł zabłysnąć jako starszy brat, ponieważ do tej pory jak sam stwierdził był beznadziejnym bratem i chciał to naprawić. Peridot i Ronaldo właśnie przygotowywali się do wyjścia kiedy ogromna łapa Jasper chwyciła dziewczynę. Jasper stwierdziła że Peridot ma w tej chwili iść z nią oglądać jej ulubiony serial bo jej to obiecała. Peridot próbowała jej spokojnie wytłumaczyć że owszem obiecała że go z nią obejrzy ale jutro, dziś idzie do szkoły z Ronaldo. Jasper wrzeszczała że Peridot powinna jej słuchać i robić co mówi bo jak nie to zniszczy jej człowieka. Peridot już się trochę zdenerwowała i kazała jej zostawić Ronaldo w spokoju co tylko rozwścieczyło Jasper i gdy ta próbowała wyjść nagle obok niej głowy przeleciał jej bot który roztrzaskał się o ścianę. W tym momencie Peridot nie wytrzymała zaczęła wrzeszczeć że Jasper może nią pomiatać, grozić jej ale tego że niszczy jej rzeczy nie zniesie. Skoro tak to niech Jasper radzi sobie sama. Po czym wyszła z trzaśnięciem drzwiami. Jasper na to tylko wzruszyła ramionami stwierdzając że w końcu wróci.

Odcinek 32 : Nie do naprawienia
Jednakże od tamtego czasu Peridot nie pojawiła się w świątyni, trzymała się z daleka. A Jasper nie radziła sobie z tym najlepiej. Co noc niszczyła wszystko co tylko mogła i stała się jeszcze bardziej nerwowa niż zwykle. Którejś nocy Steven miał dość zakrywania głowy poduszką i postanowił pójść po pomoc. Kryształy były na jakiejś misji więc zwrócił się do jedynej osoby jaka została czyli Lapis. Poprosił ją ze łzami w oczach żeby coś zrobiła, ta zatem ze spokojem weszła do szalejącej Jasper. Ta natychmiast się zatrzymała patrząc z zaskoczeniem na dziewczynę która pojawiła się w jej drzwiach. Lapis kazała jej się uspokoić bo straszy Stevena po czym wyszła. Zabrała chłopca i została z nim całą noc by go uspokoić.
 
Odcinek 33 : Bruzdy
Pearl z zadowoleniem stwierdziła że z Jasper chyba jest już lepiej i zaczyna sobie jakoś radzić bo nie musi codziennie po niej sprzątać. Jednakże było zupełnie odwrotnie, Jasper była jednym wielkim kłębkiem nerwów, czekającym tylko aby eksplodować. Jej ręce poznaczone były świeżymi ranami i bruzdami, twierdziła że to się stało podczas misji ale była zbyt dobrze wytrenowaną wojowniczką by do tego dopuścić. W końcu jednak miarka się przebrała i Jasper wściekła się o drobnostkę, Steven chciał jej jakoś pomóc, widział jak zaciska nerwowo szpony na swoim ramieniu aż do krwi i chciał ją jakoś powstrzymać jednak kiedy podszedł do niej i dotknął jej ramienia ta się przestraszyła i go od siebie odrzuciła. Ta w przerażeniu podbiegła do niego chcąc sprawdzić co się stało. Nie chciała go skrzywdzić, po prostu była tak mocno pogrążona w swoich myślach że nie spodziewała się tego że ktoś może chcieć się do niej zbliżyć. Przestraszyła się i zareagowała instynktownie. W tym momencie przybyły Kryształy i zajęły się chłopcem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz